1. Lepiej się zanurzyć w oście, niż pięć byków walnąć w poście.
2. Lepiej tydzień w lesie zwisać, niż "ja" z dużych liter pisać.
3. Lepiej jak twarz krowa liźnie, niż pokazać się w bieliźnie.
4. Lepiej wszy mieć oraz mendy, niźli robić kiepskie candy.(yłł wyszło hardcorowo ale tak mi się zrymowało:)
5. Lepiej znaleźć pryszcz na twarzy, niż nie czytać komentarzy.
6. Lepiej jęzor ścisnąć prasą, niż się chwalić wielką kasą.
7. Lepiej flaki z pieprzem wszamać, niż na blogu ciągle kłamać.
8. Lepiej z liścia dostać w czółko, niż to samo pisać, w kółko.
9. Lepiej problem mieć gastryczny, niż post nazbyt ekscentryczny.
10. Lepiej problem mieć stawowy, niż post nazbyt standardowy.
Jeśli ktoś chce uzupełnić listę, bo mu coś akurat w duszy zagra - zapraszam :)
Hehe, to najpierw wesola tworczosc;) Lepiej czkawki dostać długiej niż na blogu spotkać z nudą. Lepiej nie zjeść udka z farszem na blogu spotkać z fałszem. Lepiej spalić naleśnika niż na blogu walnąć byka. ;)) a teraz slowa uznania kolejne ku tej koszulce:))) mam coraz wieksza ochote sama sobie zrobic t-shirt:)) a te ''zarwane noce'' - jak mila konwersacja, to nie zal:)) buziaki!
OdpowiedzUsuńLepieje dopisane do listy blogowych reguł :) A własnoręczny t-shirt nie jest zły, można zaszaleć twórczo i zrobić sobie jakiś heute couture do leżenia na kanapie ;) Buziak :)
UsuńLepiej nie zjeść udka z farszem niż na blogu spotkać z fałszem.:)) oczywiście niż zabrakło;)
OdpowiedzUsuńOj koniecznie musze taki t-shircik sobie walnac, wlasnie chocby do chodzenia po domu;)) Twoj swietny! Jeszcze raz napisze.
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńlepiej zwiedzić wschodnie kresy niż wygłaszać mało mądre frazesy
OdpowiedzUsuńlepiej dziki ganiać w lesie niż pleść co ślina na język przyniesie
lepiej kreślić buddyjską mandalę niż robić z siebie mądralę
lepiej kupić kota w worku niż zostawiać bzdurne komantrze stojąc w korku
:-))))
Czuję, że będziemy wydawać jakiś tomik :) A co do kota - zawsze lepiej (nawet w worku) :))
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze tak na dobranoc:
Usuńlepiej mieć dziurawe galoty, niż blogowo zniżać loty :-)
A to komentarz do niektórych komentarzy:
OdpowiedzUsuńGorzej jest oceniać innych
Gdyś młodziutki i niewinny :)
genialne! i lepiej chodzić w dresie, niż niewygodnie bo mu w końcu spadną spodnie. tyle w temacie:)
OdpowiedzUsuńHehe, blogowa twórczość kwitnie :) Like it :)
UsuńBardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńmimo, że nie jestem ani młodziutka ani niewinna – zdrowa i zabawna krytyka zjawisk różnych i różniastych otaczających nas, jak najbardziej wskazana. No i najlepiej nie robić tego anonimowo :-)))
p.s zazdroszczę rymów :-)))
Uśmiecham się w głowie swoim rubasznym "hehe" :) Lepiej bym tego nie ujęła :)
UsuńSkopiowałam, wydrukowałam, na biurkiem powiesiłam. Uwielbiam, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńjednak się pojawiło :)
UsuńLepiej schować się do wora, niż kiepskiego mieć sponsora ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Uwielbiam Cię za tę rubaszną twórczość!
Fakt, w dzisiejszych czasach dobry sponsor to podstawa :) hehe, dziękuję Asiu ( i tu zaśmiałam się rubasznie ;).
UsuńŚwietne - od razu humor mi się poprawił ! Lepiej uśmiech mieć na twarzy niż dowcipu nie zajarzyć :-)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńjak kiedys cos wymysle, to wroce i napisze. Poki co zrywam boki, bo to mądre bardzo ale i zabawne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam pisz kiedy tylko masz ochotę :))
Usuń