29.11.13

T-SHIRT CZ.2

Dobra, cieszę się jak dziecko, które dostało kredki i dużo papieru :) Moja działalność koszulkowa trwa, w efekcie czego powstały dwa T-shirty. Jeden zrobiłam dla siebie - przyda się pod skórzaną kurtkę lub jako góra od piżamy. Wykorzystałam męski podkoszulek podkradziony z szafy :), któremu obcięłam wszystkie ściągacze, przez co stał się bardziej subtelny i kobiecy.  Drugi T-shirt będzie na prezent, no i tu z wiadomych względów nie mogę zdradzić nic więcej - przynajmniej do świąt ;)




10 komentarzy:

  1. a ja mam w szufladzie czarną farbę do tkanin... kusisz kobieto, kusisz hihi ;-)
    i jaką Ty masz piękną ścianę! cegły mmm :-) no dobra, koszulka też fajna hihi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zatem farbę w dłoń (a raczej w pędzel ;) i do dzieła! Nie może się tak marnować w tej szufladzie :) Za komplement ceglano-ścienny bardzo dziękuję, trochę więcej tej ściany będzie w kolejnym poście, ale dziś nie mogłam się oprzeć koszulkomanii :)))

      Usuń
  2. Pieknie wygląda, nie powiedziałabym, że ten t-shirt był przerabiany :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj był, ze starego i już trochę powykrzywianego nawiasem mówiąc ;)

      Usuń
  3. Oj!Ja też taki chcę! Może być na prezent...!

    OdpowiedzUsuń
  4. ucieszylabym sie z takiego prezentu:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że mój "obdarowaniec" też się ucieszy ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny prezent :) pięknie to zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń