24.7.15

bajka dla dorosłych i dużych dzieci (czyli w sumie na jedno wychodzi)



HISTORIA (NIEKONIECZNIE) MIŁOSNA

prolog
Oto wiersz o pewnym szczurze,
który się zakochał w kurze.

szczur
Szczur na co dzień żył w rynsztoku.
Mieszkał w komunalnym bloku,
jeździł windą i rowerem,
jadł fastfoody i chleb z serem.
Szczur był bardzo towarzyski,
lubił z kumplem wypić whiskey,
miał też nałóg - palił fajki
(to już wątek z innej bajki).
Szczur uwielbiał jeża z mięsa,
czytał Kafkę i Dickensa,
nosił ciuchy z GAP i z Zary
i markowe okulary.
Osobowość miał dość mglistą,
był namiętnym fatalistą,
z tendencjami do depresji.
Raczej stronił od agresji.
Znał rosyjski i grał w karty,
gdyż wewnętrznie był rozdarty,
a jak mu coś nie szło w kartach,
słuchał "Dżemu" lub Mozarta.

kura
Kura miała dom na grzędzie
(numer siedem, w pierwszym rzędzie),
była nieco neurotyczna
i kompletnie niepraktyczna.
Kura miała długie pióra,
lat z trzydzieści może (góra!),
sto par butów (same szpilki),
kręcił ją James Brown i „Wilki”.
Kura nie lubiła chłamu,
należała do odłamu
tych estetów choleryków,
co nie znoszą złych nawyków,
(bowiem znoszą tylko jajka,
ale to już inna bajka).
Miała cztery przyjaciółki,
wszystkie były z górnej półki.
Jadła owczy ser wędzony
oraz włoskie makarony
i wzbraniała się od trunku
oraz ciuchów w złym gatunku.

circumstances
Kura widywała szczura,
gdy wracała czasem z biura,
niosąc z Almy ciężkie siaty.
Szczur był trochę zbyt kudłaty,
jak na kury skromne gusta,
zatem nadymała usta
i szła dalej prężnym krokiem,
bo jej szczur wyłaził bokiem.
  
akcja
Pewnej środy, po południu,
(w styczniu albo może w grudniu),
szczur umieścił anons w prasie:
„ Kuro, zrobię to, co da się,
by pozyskać Twoje względy,
bo dość sprośne mam zapędy”.
Kura przeczytała notkę
i puściła w sieci plotkę,
dołączając szczurzą fotkę:
„Szczur w jedwabnym garniturze,
dziś oświadczyć ma się kurze.
Zaślubiny w Gogolinku,
spis prezentów podam w linku”.
Tym sposobem nasza kura,
uwolniła się od szczura.
No to się skończyła bajka,
teraz idę smażyć jajka ;).

the end



7 komentarzy:

  1. To bajka dla dorosłych, prawda? nie będzie jej w książeczce dla wydawnictwa X?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak w tytule, no chyba że wydawnictwo stwierdzi, że trzeba poruszać powyższe kwestie od najmłodszych lat ;)

      Usuń
  2. Czytałam z uśmiechem na twarzy:-) Proszę o więcej ! A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dla Ciebie mam już Nobla!
    Nie żartuję - jestem szczodra!:)
    P.S.wspaniałe rzeczy nam serwujesz Marycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wysmienita:-)Powinna byc w ksiazce , choc zakonczenie dosc makabryczne - zjadlas mini-kurzatka;]

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha ;) no samo kurze zycie:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha ha! Genialna jesteś! Nie mogę się doczekać, kiedy to wydasz.:)
    P.S. Osobiście muszę przeczytać mojemu kudłatemu szczurowi.;)

    OdpowiedzUsuń