4.8.15

...

Blog to taki nowoczesny album ze zdjęciami, tyle, że nie z papieru. Nośnik nie ma zresztą specjalnego znaczenia, gdy chodzi o przechowywanie zdarzeń, no może na blogu mniej zaginają się rogi, ale w obu przypadkach tak samo łatwo o kiepski profil. Naniósłwszy (to słowo występuje tu tylko gościnnie, bo dziwne jakieś jest) ostatnie poprawki, kliknęłam w końcu upragnione „wyślij” i oddałam się nicnierobieniu w oczekiwaniu na odpowiedź od klienta (czyli maila z podziękowaniami za ciężką pracę, gorącymi pozdrowieniami i małą prośbą o nowy projekt, bo ten jest do bani). Zachowałam się wybitnie nieroztropnie i zamiast siedzieć tak, jak siedziałam tj. bezczynnie, albo przynajmniej zejść do warzywniaka po czereśnie, zaczęłam czytać roomservicepl. Od końca, czyli od początku. Kto miał okazję oglądać własne albumy ze zdjęciami z okresu gimnazjalnego, ten dobrze wie, co poczułam. Teksty liche jak wąsik kolegi ze szkolnej ławki, refleksja wyszukana niczym poliestrowy mundurek. Myślę sobie, ok., było minęło, wiele się zmieniło, stare dzieje, trzeba zapomnieć, trzeba do przodu, trzeba tu i teraz. Try to keep on, keeping on. W tym momencie spojrzałam na datę - post był z ubiegłego miesiąca... Wszelako, miłej lektury życzę :)

(21x29,7cm, tusz)

         











7 komentarzy:

  1. Bynajmniej nie narzekam. Czerpię inspiracje, zachwycam się piórem i kredką i obrazem.
    A, właśnie. Czym powstają Twoje rysunki?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Teksty liche jak wąsik kolegi ze szkolnej ławki"... rozwala :)
    P.s. dzisiaj byłam na spacerze u nas w centrum wsi (jakkolwiek to komicznie brzmi) i właśnie był taki chłopiec/mężczyzna, na oko gimnazjum i właśnie ten wąsik. No i wszystko niby jest ok, tylko ten wąsik.....
    Jak to mówi moja córka "dziwny koleś, mamusiu"..... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty tu nie tragizuj Marycha bo akurat te twoje teksty to są grubo grubsze niż Ci się wydaje!!:). Lubie tu zaglądać bo zawsze czeka na mnie jakaś niespodzianka. A te więzienne pasiaki sama bym chętnie włożyła na klatę. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie. Jak w ciągu nałogowym wracam tutaj.:)
    Zresztą, co tam wpisy z poprzedniego miesiąca. Gorzej gdy wstyd pojawia się zaraz kliknięciu "opublikuj".;)
    P.S. Przerażona lekko panna w pasiaku jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaa, nowoczesny album ! Dobrze powiedziane. Dobrze też napisane - proszę nie być już wobec siebie tak krytyczną:-) I to bezpodstawnie :-) A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się, ale z doświadczenia wiem że bedzie trudno :) buziak Aniu

      Usuń