7.12.13

ŚWIĄTECZNA DEKORACJA

Muzyka to bardzo ważna świąteczna dekoracja mojego mieszkania (i jedna z nielicznych :). Lubię sączyć sobie ulubione dźwięki, kiedy za oknem pada śnieg, a w całym domu pachnie cynamonowym ciastem. Mam kilka płyt, które są szczególne, bo jakby stworzone na tą porę. Chyba nadszedł już czas, żeby ujrzały światło dzienne, bo po nowym roku pewnie znów trafią na dno pudełka.

1. CLASSIC & THE CITY
Kiedy się zamknie oczy słuchając tej płyty następuje coś w rodzaju teleportacji i człowiek tak jak stał (czyli przeważnie w kapciach i jakimś dresisku) przenosi się na Manhattan, do Central Parku. Wszystko pokrywa biały puch, ławki i drzewa iskrzą się w słońcu, jest tak pięknie, że aż zapiera dech. To wyjątkowa płyta z muzyką klasyczną kupiona przez mojego J., który dałby się pokroić za takie nowojorskie zimowe klimaty na żywo. Dzięki Classic&The City kroić się nie musi, a my mamy swoją małą zimę na Manhattanie ;) Mała próbka:  KLIK



 2.THE REAL ... LOUIS ARMSTRONG
Rubaszny, ciepły głos Louisa Armstronga jest jak dobre wino sączone późnym wieczorem, w blasku świec. I tak właśnie najlepiej mi się tej płyty słucha, późnym wieczorem i przy świecach. Cały ten leniwy, nieco zakurzony klimacik sprawia, że jest mi po prostu dobrze. Dobrze i świątecznie :) Mała próbka: KLIK



 3. MS MR
Cała płyta "Secondhand Rapture" jest dla mnie jak święto, dlatego nie przeszkadza mi, że klimat tego albumu daleki jest od Bożego Narodzenia. Ostatnio lubię jej słuchać jak jestem w domu sama i robię porządki, ale powiedzenie, że to muzyka do sprzątania byłoby profanacją sztuki, strasznym świętokradztwem i okrutną obelgą ;) Ona jest boska.
Duża próbka: KLIK



6 komentarzy:

  1. Widzę, ze uciekasz w stronę Jazzu , który i ja bardzo lubie :)
    Miłego słuchania, aż sama sobie dziś coś puszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie muzyczka się snuje od rana i nawet wyszło słońce. Brakuje tylko śniegu... :)

      Usuń
  2. Classic & the city - 3 x TAK!!! :)

    OdpowiedzUsuń