11.12.13

DIY - KIESZEŃ NA KAŻDĄ KIESZEŃ

Drżyjcie T-shirty, nadchodzi DIY. Doznałam filcowego olśnienia i postanowiłam ozdobić kolejny T-shirt, a przy okazji pozbyć się starej nieużywanej podkładki pod talerz. Potrzebowałam: koszulki, filcowej podkładki, nożyczek, linijki, długopisu oraz kleju do tkanin. Na podkładce zaznaczyłam długopisem odpowiedni kształt, wycięłam go przy pomocy nożyczek (ale można też użyć nożyka), posmarowałam klejem i przykleiłam do tkaniny. Na białym T-shircie fajnie wyglądałby też czarny albo kolorowy filc (jak ktoś lubi kolory albo ma w domu walające się kolorowe podkładki ;).





6 komentarzy:

  1. Kolejny super T-shirt. Fajnie to wymysliłaś z kieszonką :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiedzmy sobie wprost - z pseudo kieszonką, albo atrapą kieszonki, bo wygląda ale funkcji nie spełnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja sobie pozwolę na rewanż:-))) I zrobię to nie dlatego byś zobaczyła jak fajna ze mnie dziewczyna ale dlatego, że mam ochotę i podoba mi się to co widzę. Podoba mi się coraz bardziej w jakim kierunku idziesz. Kolorystyka, posty i to, że zdjęcia nie "wylewają się" atakując moje oczy i poczucie estetyki swoją ilością (jak wiadomo ilość nie przechodzi w jakość, choć wczoraj widziałam wywiad z Allenem i on postawił tezę, że jeśli będzie kręcił dostatecznie dużą ilość filmów, to w końcu któryś okaże się dobry, no ale to Allen :-), więc wracając do tematu, lubię powściągliwość Twojego bloga a np. ten diy spodobał mi się niezmiernie. Jako posiadaczka kliku białych t-shirtów mogę jeden "umaić" taką oto kieszonką.

    całuję i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. He he ten Allen, no ale masz rację on jest jedyny w swoim rodzaju, więc mu się wszystko wybacza :) Co do Twojego komentarza to tak, sprawił mi przyjemność ogromną. I chociaż chciałaś tego uniknąć widzę, że fajna z Ciebie dziewczyna :) Sorry ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. to ja napiszę tylko tyle, że jestem bardzo ciekawa kolejnego posta koszulkowego :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko zależy od surowców wtórnych. Podkładki już się skończyły ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń