15.2.16

winter selfie bread rolls & Mari Kvien Brunvoll

Zamiast selfie z windy, paraselfie z Samsunga czyli "wychodzę po bułki, a w ogóle to gryzie mnie czapka". A w drodze po bułki, po kabelku do uszka takie oto magiczne sączą się nutki KLIK

1 komentarz:

  1. Fryzury mogłaby Ci niejedna gwiazda hoolyłódzka pozazdrościć!:). Nie pałam miłością do wind jakoś więc jak już muszę gdzieś się wdrapać to zaginam na piechotę. Mam zaległości w przesłuchiwaniu Twoich muzycznych zapodawanych nam kawałków bo w pracy komputer bez głośników niestety:((. Jak wracam do domu to już mam komputerowstręt.Pzdr Kamila

    OdpowiedzUsuń