Chociaż powinno być już gorąco, to nie jest. Okna nieumyte, zakupy niezrobione, na termometrze sześć i pada. Dobrze, zakupy się zrobi, pogoda się poprawi (od jutra ma być cieplej), a z brudnymi oknami też da się żyć, a tym bardziej świętować. Wielkanoc to wesołe święta więc póki co czerpię z tego, co przyjemne, resztę odkładam na bliżej nieokreślone "potem". Życząc Wam, Drodzy Czytający samych przyjemnych chwil, wrzucam do roomservice'owego koszyka trzy pisanki. Wesołych Świąt :)!
Fajne przemyślenia zgadzam się z Tobą:)
OdpowiedzUsuń:)) Pozdrawiam.
UsuńEj jak to tak, życzenia? Już? Przecież do świąt.... jeszcze całe 3 dni ;-) Kuuuupa czasu żeby... hm, umyć okna?;-P
OdpowiedzUsuńŚciskam wieczorową porą :-)
Kuuupa to będzie jak teraz zajmę się blogowaniem zamiast przygotowaniami ;) A okna sobie daruję, umyję po świętach :) ściskam :)
UsuńDobre podejscie:)))) wprawdzie u mnie niby okna umyte (oprocz jednego :) ale cala reszta w proszku;) najchetniej bym gdzies czmychnela na te swieta...;)
OdpowiedzUsuńCzestuje sie pierwsza pisanka i spokojnych swiat zycze:) usciski:)
Jedno okno to pikuś, pan pikuś ;) Proszę bardzo, częstuj się pisankami do woli, po to właśnie są, poza tym będzie mi miło :)) Buziaki i dobranoc :)
UsuńPodpisuję się pod wszystkim rękami i nogami:) Ja też jestem w jakimś bliżej nieokreślonym lesie, ale nadrobię w sobotę, mam nadzieje. Albo i nie :p
OdpowiedzUsuńPS: Pisanki najwspanialsze!
Dziękuję Olu i trzymam kciuki za szybkie wyjście z lasu, chociaż podejrzewam, że nawet jeśli nie uda się wszystkiego nadrobić i tak będzie fajnie :) W końcu jest wiosna .... :)
UsuńPisanki jedyne w swoim rodzaju :) Moje przygotowania są mniej więcej na podobnym etapie...zamierzam więc okna tylko nieco odświeżyć, zakupy zaraz zrobić przez internet a resztą się nie przejmować ;) Pogoda ma być piękna na południu :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa sprawna i kreatywna organizacja :)) Podoba mi się takie podejście :) Ściskam :)
UsuńNajważniejsze na Święta Wielkanocne są pisanki :)
OdpowiedzUsuńI sernik. Proszę mi wierzyć ;))
UsuńJa w sumie nie rozumiem tego pospolitego ruszenia że na święta trzeba myć okna. Ja nie mam umytych i mieć nie bedę. Może w maju będzie okazja:)
OdpowiedzUsuńCudne pisanki - życzę Cudnych Świąt!
Nie wiem z czego to wynika, ale wiem że jak się odpuści tą przedświąteczną nerwico-perfekcję nic złego się nie stanie. Świat kręci się dalej ;) Uściski :)
UsuńPoprzednia wersja, którą Ci zamieściłam była lekko nielogiczna. Nie publikuj. Poniżej, jakże niedoskonała, ale za to z sensem;)
OdpowiedzUsuńRaz dwie blogosfery fanki
Będąc w hotelu zażądały pisanki,
Kiedy ją dostały
Z hukiem wyjechały
Gdyż ROOMSERVICE nie podał rymowanki.
Fajne i strasznie miłe :) No to teraz nie wywiniesz się jednym, czekam na więcej :))
UsuńŚniegu nie ma, więc jest dobrze...Hmm...przepraszam...w sumie śnieg jest biały, może byś się cieszyła :-) Pozdrawiam wielkanocnie
OdpowiedzUsuńMimo całego szacunku, jakim darzę biel, śnieg na Wielkanoc byłby pogodowym przegięciem ;) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta dekoracja Świątecznego jajka. Super!
Pozdrawiam serdecznie.
Kasia.
Wszystkiego dobrego!:)
Usuń:D Uwielbiam! Wszystkiego najlepszego po Świętach!
OdpowiedzUsuń