Uśmiecham się patrząc przez brudną szybę na wypaćkany
świat. Pierzaste myśli obsiadają mnie
jak stado niecierpliwych mew, jesień wychodzi z zakamarków i pachnie jakoś inaczej - ciepłym wilgotnym piaskiem. D
ziś bardziej niż kiedykolwiek czuję, że słowa nie są ważne. To, co najpiękniejsze odnalazłam pomiędzy nimi. Tym osobistym postem kończę na jakiś czas
blogowanie. Do zobaczenia. Albo usłyszenia.
Szkoda, ale rozumiem. Szanuję. Jeśli tylko jednak przyjdzie Ci do głowy jakaś myśl, ochota do przelania jej tutaj (choćby jutro:-) to nie ograniczaj się, nie powstrzymuj tylko dlatego, że padła w/w deklaracja:-) ściskam, A.
OdpowiedzUsuńszkoda ale szczerze Ci tu napiszę, że denerwowały mnie te Twoje ostatnie cyklicznie powracające rozterki - pisać?, nie pisać?. - trochę nas przećwiczyłaś koleżanko!. Ale i tak Cię kocham:)), więc będę na pewno tu zaglądać z nadzieją, że się pojawisz i nakarmisz nas jakimś twórczym tekstem.Pozdr i ściskam Kamila
OdpowiedzUsuńZycze naplywu inspiracji i tlustych , okraglutkich mysli , ktore ubierzesz w slowa ;)
OdpowiedzUsuńPięknie utkałaś te słowa.
OdpowiedzUsuńCzekam, mimo wszystko.
Buziak.
Kochana pieknie napisane (slowami wlasnie...:) Co czujesz - rob... Zawsze tutaj na Ciebie czekamy, jak bedziesz miala ochote wrocic, wracaj... Ja sama zrobilam sobie dluzsza przerwe - co dalej zobacze... Instagram na razie mi blizszy ;)
OdpowiedzUsuńAniu, Kamilo, Oladiosie, Joasiu, Aga, dziękuję. Przerwa jest mi potrzebna, ale jako zodiakalny wodnik z tendencją do nieszablonowych form komunikacji, obiecuję podtrzymywać kontakt telepatycznie ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKontakt telepatyczny ? Ja sie domagam przynajmniej instagramu ;)
UsuńOladiosie, instagram to chyba nie mój świat. Nie czuję go po prostu, poza tym jestem zwykłą dziewczyną ze zwykłym życiem, więc pewnie nic ciekawego ani specjalnie kolorowego nie miałabym do pokazania. Ale dziękuję za miły postulat :)
UsuńNa szczescie nic kolorowego by tam nie bylo , bo ja lubie Twoje szarosci I czarnosci . Acha , no I takie proste dziewczyny najbardziej . Chyba nic bardziej mnie nie razi niz osoba , ktora stworzyla swoja 'marke' I tylko przez ten pryzmat patrzy na swiat.
UsuńCzekam na wspol-cierpliwie na mozliwy powrot:]